Cześć. W moim dzisiejszym wpisie postaram się odpowiedzieć na pytanie, które zadaje sobie wiele osób "Czy komputery w niedługim czasie zastąpić ludzi za sterami samolotów?".
W ostatnim czasie świat obiegła informacja, że Airbus testuje autonomiczne systemy zainstalowane na Airbusie a350-1000 XWB. Firma chwali się, że ich samolot potrafi sam startować i lecieć bez pomocy człowieka. Cały system jest jeszcze we wczesnej fazie rozwoju, ponieważ załoga musiała ustawić samolot na pasie startowym i ręcznie otworzyć przepustnicę. Oto film z tego wydarzenia.
Moim zdaniem takie systemy nie zagrożą pilotom jeszcze przez kilkanaście jeżeli nie kilkadziesiąt lat. Oczywiście, producenci samolotów jak najszybciej będą chcieli wprowadzić na rynek takie rozwiązanie. Jeżeli nawet udało by się wymyślić im takie rozwiązanie to na pewno bardzo długo trwałby proces certyfikacji takich urządzeń, ponieważ producent który chce wprowadzić jakiekolwiek rozwiązanie do lotnictwa musi wykonać niezbędne testy bezpieczeństwa.
Jeżeli nawet dana firma wprowadziła takie rozwiązanie do swoich statków powietrznych(co nie stanie się wcześniej niż za kilkanaście lat) piloci na pewno zorganizowaliby strajki, lecz przynajmniej część z nich nie zostałaby zwolniona, ponieważ maszyny potrzebują nadzoru ludzi. Taki system ma też jedną kluczową wadę a mianowicie cenę, która byłaby astronomiczna, ponieważ do samolotów trzeba by zainstalować dużo rozmaitych czujników i komputerów. Ostatnią wadą takiego systemu jest to, że większość ludzi nie powierzyłaby swojego losu maszynie która w każdej chwili może ulec awarii.
Myślę, że wyczerpałem temat wystarczająco i przynajmniej rozwiałem jakąś część wątpliwości moich czytelników. Jeżeli nie dawajcie znać w komentarzach.
Komentarze
Prześlij komentarz